Bardzo zimowe rozpoczęcie roku w strzelectwie terenowym.
Pierwsze w tym roku strzelanie z wiatrówek było w aurze typowo zimowej. Mróz, wiatr i śnieg przywitał strzelców w Pyskowicach na zawodach organizowanych przez klub Hunter Team ze Śląska. Jest to pierwsza edycja pucharu zimowego w HFT. Do zakwalilifikowania się w pucharze i udziału w losowaniu nagród wymagane jest minimum trzy z pięciu startów.
Ponad 60 strzelców przybyło na pierwsze w 2024 roku zawody Hunter Field Target w rozpoczynającym się Pucharze Zimowym.
Tor na zawodach miał ustawione 30 figurek po jednej na stanowisku. Ciekawostką było ustawienie toru na przemian. Oznaczało to strzelanie raz z lewej, raz z prawej strony, co komplikowało określenie poprawki na wiatr.
Podmuchy były tak silne, że strzelcy bardzo często musieli brać poprawkę, celując krzyżem zupełnie poza figurkę. Pomyłka w takim miejscu powodowała nie trafienie nawet blachy i zero punktów. Podczas zawodów zdarzyło się to różnym strzelcom.
Do zdobycia było maksymalnie 60 punktów, zgodnie z punktacją 2(trafienie)- 1(blacha) – 0 (pudło). Zwycięzca HFT 1 zdobył 55 punktów, a strzelec z kategorii HFT2 (sprężyna) 54 punkty. To bardzo dobre wyniki jak na panujące trudne warunki pogodowe.
Mnie udało się zdobyć 53 punkty w HFT1 i zabrałko mi JEDNEGO punktu do trzeciego miejsca.
Finalnie strzelanie zakończyłem na czwartym miejscu. Jak na teren, gdzie organizowane są różne edycje zawodów HFT jestem bardzo zadowolony, gdyż poraz pierwszy Dzierżno okazało się dla mnie łaskawe, pozwalając zdobyć tak dużo punktów.
Zapraszam na krótką relację z tej edycji zawodów. Do zobaczenia na torze.